niedziela, 2 grudnia 2012

zero

Jestem Catherine, szesnastoletnia dziewczyna, porzucona przez matkę zaraz po urodzeniu. Od kiedy pamiętam, co jakiś czas miałam nową rodzinę, która miała być tą jedyną. Tak naprawdę, nikt mnie nie chciał. Byłam u obcych ludzi przez kilka miesięcy, po czym oddawana byłam znowu do tego miejsca. Tak, do domu dziecka. Zawsze byłam zamknięta w sobie. Będąc małym dzieckiem, siedziałam w kącie sama. Reszta sierot jakoś się ze sobą przyjaźniła, ale nie ja. W każdym domu dziecka jest jedno odrzucone, i tym dzieckiem byłam ja. Czas biegł, a ja wraz z nim zamykałam się w sobie - coraz bardziej i bardziej. Nie raz próbowałam się stąd wyrwać, uciec. Jednak za każdym razem pojawiała się osoba, która miała mi pomóc, zaprowadzając mnie do miejsca, z którego uciekłam. Nigdy nie byłam lubiana. W szkole śmiali się ze mnie, więc "opiekunka" przenosiła mnie do innych, w których było to samo. Z czasem przywykłam. Teraz też tak jest - chodzę to pierwszej klasy liceum. Nie mam żadnych znajomych, więc kim jestem ? Jestem zerem, nikim ważnym. Czasem mam ochotę to wszystko zakończyć. To cierpienie, ten ból. Kładę się spać z nadzieją, że nie będę musiała wstawać.

Jestem Catherine. Tak samo jak całej siebie, swojego imienia nienawidzę. Jestem blondynką, z masą uczuć tłumionych w sobie. Nie wiem, czy ma sens mówienia czegokolwiek o sobie. Zresztą, i tak nie byłoby tego za dużo. Żyję z cichą nadzieją, że to wszystko się kiedyś odmieni. Cały dom dziecka ma ze mną problemy, chociaż staram się ich nie sprawiać. Chciałabym mieć przyjaciółkę, która mnie zrozumie. Która będzie potrafiła przytulić mnie i powiedzieć, że będzie dobrze, chociaż wiedząc, że nie będzie. Chciałabym mieć w życiu kogoś, komu mogę w pełni zaufać. Chciałabym chociaż przez jeden dzień poczuć, że komuś na mnie zależy.

Jutro pierwszy dzień liceum. Nie mam pewności, czy go przetrwam.


1 komentarz:

  1. Ciekawie się zapowiada. Podoba mi się sposób w jaki piszesz. Szkoda mi Catherine. Widać, że życie jej nie oszczędzało. Ciekawe jak jej pójdzie w liceum. Życzę weny :P

    Zapraszam, wpadnij, oceń =)
    http://miloscto.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń